15.09.2020, 08:55
W bieżącym roku obywatele USA będą głosować na przyszłego przedstawiciela państwa. Aktualnie ten obowiązek wypełnia Donald Trump i rzecz jasna stara się on o następną kadencję. Aczkolwiek konkurenci nie próżnują i pięćdziesiąt dni przed głosowaniem jest szansa zapoznania się z sondami. W jaki sposób się prezentują? Szanse którego kandydata będą najlepiej rokujące? W porównaniu z ostatnimi wyborami, główny oponent obecnego prezydenta posiada zdecydowanie lepsze wyniki.
Kandydat Demokratów, Joe Biden, ma ponad siedem procent wyższości nad teraźniejszym prezydentem USA. Mimo wszystko sztab Trumpa nie przejmuje się tym i nie sądzi, aby bieżące sondy przedstawiały przyszły rezultat głosowania. W 2016 roku sytuacja wydawała się nawet podobnie - Clinton w zeszłych wyborach również przodowała, choć ta przewaga nie okazała się bardzo spora. Było to zaledwie 2,3%. Niezależnie od tego, iż Clinton posiadała wyższość i uzyskała większą ilość głosów, biorąc pod uwagę całe Stany, została pokonana w starciu z Donaldem Trumpem.
Co interesujące, w Stanach nie stanowi o wyniku większość pojedynczych głosów. Przeważający okazuje się głos elektorów - w każdym stanie określona jest ich liczba i uzależniona jest ona od populacji w danym stanie. Kilka stanów - Wisconsin, Michigan, Floryda, Arizon oraz Pensylwania - bitwę toczy ze sobą przede wszystkim.
stanach sondaże różnią się. W niektórych stanach przewodzi kandydat Republikanów, w innych stanach rywal Trumpa. Sytuacja zatem nie musi być przewidywalna. Sporo rzecz jasna będzie zależeć od panujących postaw w wybranym miejscu - zdarzyć się może, że ludzie przedstawiają w znacznej mierze republikańskie postawy, a czasem będą to demokratyczne idee. Jednakże chociażby w częściach Stanów ogólnie republikańskich w ostatnich latach miejsce miały ogromne zmiany. Wiele dzięki nowym mieszkańcom, którzy posiadają dosyć liberalne idee, a podejmują decyzję o przeprowadzce ze względu na tanie domy. Tego typu podpisy mogą mieć duży wpływ na wskazanie nowego prezydenta.
A jak odbędzie się oddanie głosu w okresie koronawirusa? Z powodu pandemii głosowanie potrwa trochę dłużej, albowiem rozpoczynają się dokładnie we wrześniu. Zdecydowana większość Amerykanów zamierza głosować poprzez korespondencję.
Należy więc poczekać na dalszy rozwój sytuacji - biorąc pod uwagę wybory w 2016, nic nie będzie pewne i sugerowanie się opiniami publicznymi okazać się może niewłaściwe.
Brak komentarzy